Człowiek … zmiennym jest, czyli o kluczu do zmiany słów kilka! Lipiec 8, 2018 22:00

Zdecydowałeś już – ZROBIĘ TO! Super, gratuluję Ci!

Wiesz już dokładnie co chcesz!

Wiesz już, jak będzie wyglądała nowa sytuacja!

Zacierasz już ręce do pracy!

Podwijasz rękawy i … „eeee może od jutra, dziś to nie jest odpowiedni dzień:(„

Z jutra robi się poniedziałek, a z poniedziałku kolejny miesiąc.

Ty zaczynasz się frustrować, bo przecież nachwaliłeś się tą zmianą na prawo i lewo, a zmiany jak nie było tak nie ma!

Im bardziej oddalasz punkt START w czasie tym bardziej czujesz się zrezygnowany, wściekły, …!

A wymarzona zmiana zaczyna Cię coraz bardziej przerażać!

Z jednej strony jej chcesz, a z drugiej jest ciągle jakieś ALE.

Słuchaj, a może zacznijmy tak:

1.       Po co Ci w ogóle ta zmiana?

Jak się nie zmienisz, to świat się nie zawali. Słońce dalej będzie świecić – no ok, w Polsce o słońcu możemy polemizować;)

Inni dalej będą sobie żyć w swoim świecie, a samochody będą dalej jeździć, itd.

Ale co z Tobą?!

Co w Tobie i Twoim życiu zmieni ta zmiana? Po co ją chcesz? O czym marzysz? Za czym tęsknisz?

Po czym poznasz, że zmiana zaszła?

2.       Co daje Ci pozostanie w tym miejscu, w którym jesteś?

Czyli jakie korzyści odczuwasz będąc tu, gdzie jesteś. Bezpieczeństwo, poczucie zadowolenia, poczucie spełnienia zawodowego, czy może coś innego?

3.       Co byłoby Ci potrzebne do podjęcia działań zmierzających ku zmianie?

Czego się obawiasz zaczynając realizować swój plan?

Czego potrzebujesz, żeby zacząć?

Kto bądź co mogłoby Ci pomóc zrobić ten pierwszy krok?

Jak chciałbyś się czuć robiąc nowy krok do przodu?

4.       Co byłoby Ci potrzebne w trakcie dokonywania się tej zmiany?

Ile czasu potrzebujesz na zmianę? Dokonasz jej w jeden dzień, czy może potrzebujesz więcej czasu?

Co Ty posiadasz, aby dokonać tej zmiany?

Kto lub co mogłoby Ci pomóc w pokonaniu całej drogi do upragnionego celu?

 

Często zanim zrobimy ten wielki krok, potrzebujemy zrobić jeden malutki, aczkolwiek stumilowy krok w nas samych. Niekiedy potrzebujemy cofnąć się o dwa kroki. Ale czasem ten stumilowy kroczek przybliża nas tak bardzo do tego tortu z wisienką na czubku, że wystarczy już jedynie delikatnie wysunąć dłoń po nasz kawałek:)

Jeżeli chcesz nieci więcej zgłębić tajniki zmiany, zapraszam do lektury. To tak, żeby nie było, że jestem przemądrzała. Sama nie jeden raz zrobiłam dwa kroki w tył i mnóstwo tych stumilowych:)

http://zwierciadlo.pl/psychologia/jak-reagowac-na-zmiany-w-zyciu

www.positivo-therapy.pl

tel.: +48 669 832 819

mail: info@positivo-therapy.pl